15 rzeczy, które chcę zrobić do końca 2017 roku

, ,

Już od kilku lat, w grudniu tworzę listę rzeczy, które chciałabym mieć skończone wraz z końcem roku. W tym roku uznałam to za główny cel w moich miesięcznych planach na grudzień, dlatego postanowiłam podzielić się z Wami moją listą rzeczy. Może Was zainspiruje?

Do końca 2017 roku chcę:

  • ogolić swetry

Robiłam to w zeszłym roku, ale w tym się jeszcze jakoś nie zebrałam, choć kilka swetrów aż się o to prosi. Ciągle to odkładam i odwlekam, więc 31 grudnia to termin ostateczny.

  • wyrzucić zalegające ubrania

Od jakiegoś czasu powoli odkładam sobie na stertę ubrania, których chcę się pozbyć. Na razie ich nie wyrzuciłam, bo mam w planach nagrać film z ich udziałem, jednak chciałabym, żeby najpóźniej ostatniego dnia tego roku znalazły się w kontenerze i przestały mi zagracać szafę.

  • wyczyścić sprzęt skórzany

Jeśli czytacie mnie dłużej, to wiecie, że czyszczenie sprzętu Kaszmira nie należy do moich ulubionych czynności. Robię to zdecydowanie za rzadko niż powinno się robić, więc mam nadzieję, że wpisanie tego na listę sprawi, że w grudniu wyczyszczę siodło i resztę co najmniej raz.

  • zgrać zdjęcia z telefonu

Wiecie, czego najbardziej mi brakuje podczas nagrywania vlogmasów? Miejsca w telefonie! Ciągle jest zapchany i nagranie filmu graniczy z cudem. Już dawno powinnam była zrobić z tym porządek, ale jakoś się nie nadarzyła okazja. Czy może być lepsza niż koniec roku?

  • wyczyścić karty

Po wakacyjnych wyjazdach namnożyła mi się szalona ilość kart, na których jest po trochu zdjęć bez ładu i składu. Czas najwyższy stawić temu czoła, tym bardziej, że jedna karta przydałaby mi się w telefonie, co wynika z punktu powyższego.

  • uzupełnić notatki

To jest też mój studencki cel na ten miesiąc. Tydzień temu bardzo ładnie przejechałam się na tym, że odkładałam przepisanie notatek na jutro i prawie mi ręka odpadła, jak się za to wzięłam w ostatniej chwili. Przed końcem semestru chciałabym być trochę mądrzejsza i nadrobić wszystkie zaległości. Dzięki temu pozbędę się też wszechobecnych brudnopisów.

  • uporządkować notatki

Jak już je zrobię, to muszę ułożyć wszystkie tak, żeby bez problemu z nich korzystać. Wiąże się to z przemeblowaniami w moim segregatorze i wprowadzeniem nowej metody przechowywania materiałów z zajęć. Pomysł już mam, brakuje mi kilku elementów do realizacji go i wszystko będzie pięknie!

  • ułożyć biżuterię

Biżuteria to jedno z miejsc, w których chaos pojawia się znikąd, z zaskoczenia i w błyskawicznym tempie. Ten punkt na mojej liście to już swoista tradycja, więc i w tym roku chcę poukładać na mojej toaletce. Dodatkowo chciałbym też odświeżyć sobie w pamięci wszystkie akcesoria, które mam, bo ostatnio noszę bardzo niewiele bransoletek czy naszyjników i szkoda, że się marnują.

  • posprzątać szuflady przy biurku

Biurko i okolica to teren, na którym ciągle coś wybucha i bałagan panuje tu z niewielkimi przerwami, przez co oczywiście dużo trudniej jest cokolwiek znaleźć. Dlatego chciałabym trochę to ogarnąć, choć wiem, że efekty nie będą widoczne zbyt długo 😉

  • skończyć „Potęgę podświadomości”

Pamiętam, że zaczęłam czytać tę książkę w styczniu, ale po jakimś czasie odłożyłam ją na półkę i tak sobie tam grzecznie leży niedokończona. Do końca grudnia chciałabym mieć jej lekturę za sobą, żeby nie mieć nic z tyłu głowy.

  • uporządkować katalog bez nazwy X

Nie będę oszukiwać, że w zdjęciach mam porządek, bo to kompletna nieprawda. Na moim laptopie panuje (prawie) totalny chaos zdjęciowy i nigdy nie mogę nic znaleźć.

  • zrobić wyprzedaż książek/oddać je do biblioteki

Mam na półce kilka książek, których lektura kiedyś sprawiła mi bardzo dużo przyjemności, ale wiem, że raczej już do nich nie wrócę. Dlatego zamiast wiecznie odkładać w czasie pozbycie się ich, czas zakończyć tę kwestie definitywnie. Jeszcze nie wiem jak, ale na pewno coś wymyślę!

  • przejrzeć elektronikę

Kable, kabelki, płyty, ładowarki i jeszcze długo by wymieniać. Czasami nawet nie wiem, do czego one są. Dlatego chciałbym pozbyć się części z nich, najlepiej jeszcze w tym tygodniu, bo za elektrośmieci będzie można dostać choinkę. Dwie korzyści w jednym!

  • zrobić sobie dzień lenia

Marzy mi się dzień totalnego nie robienia nic, więc oprócz ciągłego porządkowania chcę też trochę odpocząć i dać spokój swojej głowie, która ma ostatnio dużo wszystkiego. Myślę, że Święta to idealny moment na chwilę 100% nic nierobienia.

  • podsumować rok

Bez tego nie wyobrażam sobie początku 2018 roku. Podsumowanie roku to absolutne must be i nie ma się nad czym zastanawiać!

Moja lista w dużej mierze opiera się na porządkach, bo to właściwie rzeczy, które odwlekam na potęgę, a bardzo chciałabym je zakończyć jeszcze w tym i nowy zacząć ogarnięta.

A Wy macie jakieś plany związane z końcówką roku?

3 odpowiedzi na „15 rzeczy, które chcę zrobić do końca 2017 roku”

  1. Awatar talarkowa

    O, mi też przed końcem roku przydałoby się trochę porządków i czasu na podsumowania 🙂 Inspirująca lista!

    1. Awatar Aleksandra
      Aleksandra

      Ja uwielbiam porządkowanie na koniec roku! Jakoś o żadnej innej porze mi się nie chce 😉

    2. Awatar Ola Figarska | Clanestina

      Ja uwielbiam porządkowanie na koniec roku! Jakoś o żadnej innej porze mi się nie chce ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *