21 wniosków na 21 urodziny

Zdecydowanie większe znaczenie niż początek roku mają dla mnie urodziny. To dzień, w który tak naprawdę mija kolejny rok życia i zaczyna się kolejny. W tym roku zyskałam pełnoletność nawet w Stanach, a to oznacza już tylko jedno – starość 😉

Nie chciałam robić kolejnego typowego podsumowania, dlatego wybrałam formę wniosków, lekcji, które wyciągnęłam z dotychczasowego życia.

1. „Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu”

To pewnie dobrze Wam znany cytat króla Juliana z „Magaskaru 2”. I mimo, że nie kojarzy nam się zbyt poważnie, ja się w nim odnajduję. Bardzo często zgłaszam się do różnych przedsięwzięć bez dłuższego przemyślenia. Po pierwsze, jeszcze nigdy nie wyszło mi to za złe. Po drugie, gdybym chciała, to zawsze mogę się wycofać. Gdybym nad każdą rzeczą się długo zastanawiała, to nic by z niczego nie wyszło. No oprócz myślenia 😉

 

2. Bałagan jest znikąd

Ten punkt to w 100% story of my life, nawet teraz piszę ten wpis gdzieś pomiędzy stertą książek a stertą papierów, aparatem w częściach, lakierami do paznokci i wieloma różnymi rzeczami. Jeśli ktoś zna magiczną zasadą sprawiającą, że bałagan się nie pojawia, to niech się podzieli, bo ja przez 21 lat jeszcze jej nie znalazłam.

3. Jutro jest najgorszym dniem na realizację planów

Stwierdzenie, że zrobię to jutro nie prowadzi do niczego. Wielokrotnie przejechałam się na zapętlającym się „jutro”. I to nie jest tak, że teraz cudownie nic nie odkładam na kolejny dzień. Oczywiście, że postanawiam, że zrobię to jutro np. jutro zamierzam posprzątać pokój, bo goście przychodzą. Jutro wszystko wydaje się być łatwiejsze. Wydaje się.

 

4. Z kim przestajesz, takim się stajesz

Ludzie mają znaczenie i często nie zdajemy sobie sprawy, jak duże. Kiedy spotykam się z pozytywnymi ludźmi, pełnymi pasji, to ten dobry nastrój i energia mi się udzielają. Mogę wtedy góry przenosić. Z takimi właśnie ludźmi chcę mieć do czynienia w życiu!

5. Narzekanie do niczego nie prowadzi

Naprawdę długo zajęło mi zrozumienie, że samym marudzeniem daleko nie zajadę. Cieszę się, że coraz bardziej pozbywam się z życia rozmów o tym, co jest nieustannym narzekaniem na rzeczywistość i unikam ludzi, którym nic w życiu nie pasuje i los jest zawsze przeciwko nim. Szkoda mi na nich czasu.

 

6. Odwlekanie zawsze wychodzi na złe

Podajcie mi przykład, kiedy odwleczenie wykonania jakiejś czynności się Wam opłaciło. Mi nigdy. Na koniec zawsze jest trudniej i gorzej. Może się okazać, że ostatniego dnia jesteśmy chorzy/nie mamy siły/pociągi się zepsuły i nie mamy, jak wrócić do domu/komputer się zepsuł. Jest tyle nieprzewidywalnych sytuacji, które mogą się przydarzyć. Zostawienie na ostatni moment może nam odebrać szanse.

7. Próbuj nowych rzeczy

I sprawdzaj, co lubisz. Odwiedzaj nowe miejsca, smakuj nowe potrawy, poszukuj nowych hobby. Jest tyle różnorodności na świecie, po co zamykać się we własnym małym wszechświecie?

 

8. Samotne wyjazdy są super

Zawsze mi się wydawało, że powinno się wyjeżdżać z kimś, no bo jak to tak samemu. Ostatnio odkrywam uroki samotnych wyjazdów, bo one dają swobodę w podejmowaniu decyzji. Kiedy pójdę, gdzie pójdę, co zrobię. A do tego na miejscu można poznać świetnych ludzi, a często wyjazd z kimś pozbawia nas tej możliwości, bo jesteśmy do tej osoby „przywiązani”.

9. Żyj z pasją

Równie dobrze mogłabym tutaj napisać, żeby żyj robiąc to, co się kocha. Na pewno znajdzie się ktoś, kto powie „Eee! Młoda jest nie zna życia, tak się nie da. Pff!” Tylko, że to nie prawda. W dobie social media, w 3 sekundy możemy znaleźć kolejne. To tym, że z pasji można żyć usłyszałam też od jednego z prowadzących na uczelni. Więc da się!

 

10.  Nie poddawaj się po pierwszej porażce

To jest wniosek z jazdy konnej, która nauczyła mnie bardzo wielu rzeczy m.in. tego, że czasami trzeba zacisnąć zęby i powtórzyć jeszcze raz, drugi, tysięczny. Ostatecznie wyjdzie i satysfakcja będzie ogromna.

11. Nie ma, że się nie da

To trochę nawiązuje do pkt. 9, ale to, że jeszcze nie wiem, jak coś zrobić nie oznacza, że dana rzecz jest niewykonalna. Jestem z natury bardzo uparta i będę kombinować, aż coś mi się nie uda. To ma też swoje wady. Jednak nie ukrywam tego, że lubię w sobie tę niechęć do poddawania się.

 

12. Szukaj siebie

Nikt nie powiedział, że jesteśmy tacy i już zawsze tacy pozostaniemy. Ja uważam, że cały czas coś mnie zmienia. Każda sytuacja w życiu wywiera na mnie wpływ i powoduje, że staję się lepszym człowiekiem. Powiem Wam szczerze, że nigdy nie byłam osobą próbującą i eksperymentującą w szalonym stopniu. Mimo to lubię sprawdzać nowe rozwiązania, przymierzać nowe ubrania, sprawdzać, jak mi lepiej.

13. Nie można mieć za dużo pasji

Jest bardzo wiele rzeczy, które sprawiają mi przyjemność i które uwielbiam robić. Uwielbiam ludzi otwartych na świat, poznających nowe rzeczy, mających szerokie kręgi zainteresowań. Sama chciałabym tak poznawać świat, uczyć się o nim, czytać, oglądać, obserwować, czuć, słyszeć za wiele możliwych sposobów.

 

14. Uśmiech i do przodu

Po prostu. Co tu więcej tłumaczyć?

15. Złe prędzej czy później wyjdzie na dobre

To chyba najważniejsza dewiza i motto w moim życiu. Jako 99,9% optymistki wierzę, że to co teraz mi nie wychodzi i wydaje się końcem świata, jest po coś. Ma mnie czegoś nauczyć albo tak pokierować moim życiem, że wynikną z tego dobre rzeczy.

 

16. Nikt Ci nic nie da, trzeba na to zapracować

Nie rozumiem ludzi, którzy uważają, że coś im się należy. Niby dlaczego ktoś ma im coś dać? Ja wiem, że na swoje muszę zapracować, skupić się, poświęcić czas. Nic mi się magicznie nie pojawi w życiu. Nie przyjdzie łatwo, szybko i przyjemnie. Zamiast czekać, aż ktoś mi to z łaski swojej da, wolę wstać i po to pójść.

17. Uczenie się jest super

Nie wiem, czemu większość spojrzy teraz ze zdziwieniem i popuka się głowę, co ta Ola wymyśliła. A ja po prostu lubię zdobywać wiedzę i nowe informacje. Nauka daje mi ogromną satysfakcję, bo uwielbiam chłonąć nowe informacje.

 

18. Uwierz w siebie

Ja mam to szczęście, że otaczam się ludźmi, którzy mnie wspierają, pomagają mi i podtrzymują mnie na duchu. Jednak naprawdę każdy z nas musi sam uwierzyć we własne możliwości.

19. Czasami trzeba odpuścić

To moment, w którym mój wewnętrzny uparty osioł się buntuje, bo jak się coś zaczęło, to trzeba skończyć.

20. Zachwycaj się tym, co jest wokół siebie i bądź za to wdzięczna

Od jakiegoś czasu staram się zwracać uwagę na małe, ale piękne rzeczy dnia codziennego. Nie czekam na podróż na koniec świata, bo tylko tam jest pięknie. Wiecie, mam wrażenie, że to taki mój moment starzenia się albo może wręcz przeciwnie 😉 Przestaję być na siłę pełna negacji i szukania dziury w całym. Zachwyca się tym, co mam i tym co jest wokół mnie. Przecież wszystko ma swój urok! A każdy ma swoje wyjątkowe życie, które ma mu sprawiać radość, więc…

21. Ciesz się życiem

Amen.

 

 

 

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *