Mastermind, czyli naukowa grupa wsparcia

, , , ,

Wielu osobom na myśl o pracy w grupach jeży się włos. Zazwyczaj kojarzy się ona z brakiem komunikacji, przerzucaniem pracy z osoby na osobę i niewymierną do wkładu oceną. W tym wpisie chcę Was przekonać, że nauka w grupie może być przyjemna i pożyteczna.

Mastermind – co to w ogóle jest?

O mastermindzie po raz pierwszy usłyszałam w styczniu na instagramie, gdy blogerki i instagramerki umawiały się na cotygodniowe spotkania, na których omawiały swoje biznesy. Mówiły, że je to motywuje do pracy.

Akurat zbliżała się wtedy sesja zimowa i postanowiłam wypróbować mastermind, żeby zebrać się do systematycznej pracy. Towarzystwa nie musiałam długo szukać! Wraz z moją erasmusową koleżanką zgadałyśmy się, że żadna z nas nie może się zebrać do nauki, a egzaminy zbliżały się zarówno mi w Polsce, jak i jej w Niemczech. Dlatego postanowiłyśmy wzajemnie wspierać się w nauce i dopingować do działania. Codziennie rano wysyłałyśmy sobie nasze listy zadań, a wieczorami zdawałyśmy relację z postępów.

Krótko mówiąc mastermind to grupa osób, które mają podobny cel i wzajemnie się wspierają. Na naszym poletku szkolno-studenckim możemy to nazwać po prostu nauką w grupie.

Dlaczego warto założyć mastermind?

Wraz z początkiem koronawirusowej izolacji zajęcia w szkołach i na uczelniach odbywają się zdalnie w różnych formach. Czasami mamy wsparcie prowadzących, a czasami dostajemy plik z prezentacją w Power Poincie i informację o dacie egzaminu. Bardzo często materiał jest niewystarczająco wytłumaczony, a my nie możemy sobie z nim poradzić. Warto wtedy poszukać osób, które to rozumieją i poprosić je o pomoc. Wy możecie im pomóc z innym działem lub przedmiotem. Właśnie dlatego warto założyć mastermind!

Mamy połowę maja, a to oznacza, że coraz bardziej zbliża się letnia sesja egzaminacyjna. Niestety wielu osobom nauka w domu nie przychodzi łatwo. Szybko się rozpraszają i znajdują milion rzeczy do zrobienia zamiast nauki. Odwlekają ją do ostatniej chwili, bo uważają, że pod presją najlepiej im się pracuje. W takiej sytuacji warto sobie poszukać osób, które będą nas pilnować, a my będziemy pilnować je. Codzienne sprawozdania przed inną osobą naprawdę mogą pomóc w systematycznej nauce! Pomogą też z pisaniem pracy dyplomowej, bo do tego często ciężko nam się zabrać. Właśnie dlatego warto założyć mastermind!

Ostatnie dwa miesiące spędziliśmy w domu i choć robi się coraz luźniej, na zajęcia już raczej w tym roku nie wrócimy. O grupową naukę w bibliotekach też może być ciężko… Także w tym przypadku możecie poszukać sobie towarzystwa i spróbować nauki przez komunikatory np. Skype’a, Whatsuppa  czy po prostu Messengera. Wystarczy, że połączycie się z kimś i będziecie się razem, choć osobno uczyć w tym samym momencie. Koniec z samotnym siedzeniem w książkach! Właśnie dlatego warto założyć mastermind!

Skąd wziąć osoby do masterminda?

Czujesz, że mastermind może być dla Ciebie, ale szukasz towarzystwa? Popytaj znajomych!

Nie muszą to być osoby, z którymi studiujesz (jeśli nie potrzebujesz wsparcia naukowego). Ba! To nawet nie muszą być na studiach! W szkołach też zbliża się zakończenie roku, a co za tym idzie – wystawienie ocen. Matury w tym roku też są w czerwcu, więc może Twoi znajomi maturzyści szukają towarzystwa do powtórki przed egzaminem?

Po prostu napisz do osób, które mogą być zainteresowane taką formą współpracy! Przecież nic nie szkodzi zapytać, prawda? Jeśli masz studygrama, możesz umieścić zapytanie na swoim stories i stworzyć czat grupowy z innymi osobami. Jak zaczniesz szukać, może się okazać, że osób takich, jak Ty jest więcej!

Mam nadzieję, że tym wpisem odczarowałam trochę złą sławę pracy w grupach i zachęciłam Was do stworzenia masterminda!

Udanej nauki!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *