Właśnie, a dokładniej wczoraj, rozpoczęłam najdłuższe wakacje życia, które będą trwać 4,5 miesiąca! Podobno to już koniec, bo wszyscy tak mówią: pani dyrektor, nauczyciele, mama, tata. No wszyscy. Tylko mi się to jakoś nie wydaje. Oswojenie się z myślą, że naprawdę nie muszę wstawać rano i się uczyć, trochę mi jeszcze zajmie. Na razie postanowiłam spisać 19 rzeczy, które bardzo chciałabym zrealizować w 19 wolnych tygodni wakacji. Zapraszam Was do lektury!
1.Urządzić biuro
A właściwie biurko. Moje własne centrum dowodzenia Wszechświatem. Podczas remontu pokoju nie dałam rady wprowadzić zmian w tym miejscu, ale niedługo szykują się porządki i przemeblowanie.
2.Wrócić do książek
I zostać na dobre. Od początku roku przeczytałam niewiele ponad 10 książek, co jak dla mnie jest małą ilością. Dlatego jak najszybciej muszę to nadrobić. Przecież zakładałam, że do końca roku przeczytam ich 100.
3.Odwiedzić europejską stolicę
Tak bez rodziców. I nie Warszawę oczywiście. Wszystko wskazuje na to, że będzie to Praga i to za około miesiąc. Będziemy z K. turystkami!
4.Wziąć udział w wolontariacie
Na zawodach jeździeckich. Zawsze chciałam spróbować, więc jak nadarzyła się okazja to wysłałam zgłoszenie. Przyjęta zostałam. Teraz tylko mam nadzieję, że się nie rozmyślę i że wyjazd sprawi mi frajdę.
5.Zrobić makaroniki
Takie prawdziwe, francuskie. Zawsze chciałam spróbować, więc czemu nie. W końcu nie musi to być aż takie trudne. Mam nadzieję, że będę mogła zaprezentować Wam efekty.
6.Skończyć kurs instruktorski
Konkretnie na instruktora rekreacji jazdy konnej. Planowałam to od bardzo dawna, więc teraz, gdy doczekałam średniego wykształcenia, będę mogła robić to, co uwielbiam. Z wszystkimi potrzebnymi „papierami”.
7.Uruchomić stronę z moimi zdjęciami
Na Facebooku najprawdopodobniej. Być może założę też oddzielną stronę internetową, ale to jeszcze kwestia czasu. I umiejętności.
8.Wprowadzić zmiany na blogu
Na pewno spodziewajcie się zmian w szablonie, bo ten mnie już trochę męczy. Chciałabym przejść na coś prostszego z większymi możliwościami. Macie jakieś sugestie?
Zastanawiam się nad przejściem na własną witrynę, ale wymaga to pewnego wkładu finansowego i wielu komplikacji. Dlatego ostateczną decyzję podejmę za pewien czas, po lekturze książek Jasona Hunta.
9.Namalować naturę
Tak na żywo stać i malować. Na przykład panoramę ogródka. Będzie to na pewno wymagało wielu prób i błędów, bo pędzla nie miałam w ręce od bardzo dawna, ale tęskni mi się do działań artystycznych.
10.Zrobić sesję zdjęciową z koniem
Bo nie robiłam tego już długi czas, a sprawia mi to ogromną radość. Pomysł na miejsce mam, konia w zasadzie też. Potrzebuję tylko modelki albo modela.
11.Zobaczyć polskie morze
Co prawda byłam nad nim w zeszłym roku, ale już mnie ciągnie do piaszczystych plaż i szumu fal, a także do krzyku mew. Jednak ma to swój urokliwy klimat, który chce się poczuć choć przez chwilę.
12.Uczyć się hiszpańskiego
A właściwie wrócić do nauki, bo w połowie klasy maturalnej zrezygnowałam z tego z braku czasu. Teraz już mam czas, a języków lubię się uczyć.
13.Pojechać na wycieczkę rowerową z piknikiem
Już w zeszłym roku planowaliśmy rodzinną wycieczkę, ale przekładana z tygodnia na tydzień ostatecznie nie doszła do skutku. Dlatego mam nadzieję, że tym razem się uda.
14.Kolorować
Kalendarz z kolorowanki od dawna leży gdzieś zapomniany, więc czas go odkopać i nadrobić prędko, żeby przybyło inspiracji i kreatywności.
15.Zrobić sesje zdjęciową bez konia
Nie miałam jeszcze okazji zrealizować takiej sesji, więc chciałabym spróbować czegoś nowego. Pomysł powoli kroi mi się w głowie i nie mogę się doczekać zaprezentowania Wam tego, co mi wyjdzie.
16.Pójść na koncert
Tak po prostu. To nie wymaga tłumaczenia.
17.Wprowadzić dodatkową aktywność fizyczną
Inną niż jazda konna. W ramach urozmaicenia i poprawy samopoczucia. W zeszłym roku polubiłam się ze skakanką, może w tym roku też tak będzie.
18.Pojechać na zawody w ujeżdżeniu i zrobić zdjęcia
Kolejna sesja, którą chciałabym zrealizować. Szykują mi się bardzo fotograficzne wakacje, ale uwielbiam to robić i tylko dzięki praktyce będę mogła być w tym coraz lepsza.
19.Wybrać kierunek studiów
Bo do tej pory wiedziałam, co chciałabym studiować, ale ostatnio zaczynam mieć coraz większe wątpliwości, bo tyle kierunków jest interesujących. Liczę na to, że w ciągu 1,5 miesiąca uda mi się zdecydować. Jak nie to kolejna szansa dopiero za rok.
To już wszystkie cele/plany na nadchodzące tygodnie. Jednocześnie to chyba wpis z najmniejszą ilością zdjęć do tej pory, ale w podsumowaniu w październiku będzie ich więcej.
Jeśli spodobało Ci się, to co piszę zapraszam na Instagram oraz na Fanpage Clanestiny. Twoja aktywność będzie dla mnie znakiem, że to, co robię podoba się nie tylko mi.
Dodaj komentarz