Tu i teraz – marzec 2017

Ostatnio coraz więcej wpisów mam ochotę zacząć słowami „Ale jak to już?!”. Czas przyspieszył niesamowicie, a dni mijają, jak szalone. Nie wiem, czym jest to spowodowane, ale bardzo mi się to nie podoba. Tak oto zastała nas już połowa marca i przyszedł czas na nowe 

Tu i teraz – luty 2017

Tu i teraz to chyba najczęściej modyfikowana przeze mnie seria na blogu. Najpierw wyparła Podsumowania miesiąca, a teraz Miesięczne cele wyparły ją. Jednak pisanie wpisów z tej serii sprawiało mi naprawdę dużą przyjemność, więc postanowiłam znaleźć im nowe miejsce, więc czas na kolejne Tu i teraz.

Moje cele – styczeń 2017

W tym roku zdecydowałam się na ustalanie mniejszych celów miesięcznych, a po przyczynach tej decyzji pisałam już Wam tutaj. W tym miesiącu wyjątkowo postanowiłam poświęcić celom oddzielny wpis, bo odpuściłam sobie w tym miesiącu Tu i teraz, a na celach mi zależało. Później te dwa 

Tu i teraz – listopad 2016

Co się stało z listopadem? Jakim cudem minął jeszcze szybciej niż październik? Dzisiaj już witamy grudzień, dlatego przyszedł czas na podsumowanie minionego miesiąca i małą niespodziankę!

Tu i teraz – październik 2016

Po raz kolejny muszę to napisać – jakim cudem mamy już dziś pierwszy dzień listopada? Gdzie się podział cały październik? Nie mogę uwierzyć, że przyszedł czas na podsumowanie minionego miesiąca i planowanie kolejnego. W dzisiejszym wpisie kilka refleksji po październikowych.

Tu i teraz – sierpień 2016

Nie będzie tym razem typowych ulubieńców miesiąca! Tworzenie tych wpisów nie do końca sprawiało mi tyle frajdy, ile bym chciała, dlatego postanowiłam trochę zmienić ich formułę.