-
#9 Kaszmirowy Końsweek…
…czyli co nowego u Siwego! Dzisiejszym Końsweeku właściwie nie opiszę nic nowego, bo będzie o tym, co u nas stałe. Przygotowałam dla Was drugą porcję 10 faktów o mnie i Kaszmirze, więc po prostu zapraszam do lektury 🙂
-
#8 Kaszmirowy Końsweek…
… czyli co nowego u Siwego! Na początku po krótce – u Kaszmira błoto wszechobecne niestety panuje, ale mimo to udało nam się popracować i muszę go pochwalić, bo w niedzielę chodził przepięknie i sprawnie się rozluźniał. Mam nadzieję, że ziemia szybko obeschnie i nie będę musiała jutro jeździć na hali. A teraz przechodząc do…
-
Jak się uczyć? – sposoby na naukę
Ten wpis kończy na dłuższy czas serię o nauce, ponieważ mam też masę pomysłów na bardziej przyjemne posty. Po lekturze poprzednich dwóch, masz już naukę świetnie zaplanowaną (KLIK) i jesteś do niej doskonale przygotowany (KLIK), nie została Ci więc już żadna wymówka, więc zacznij działać. Jak? Moje sposoby przedstawiam Ci poniżej.
-
#7 Kaszmirowy Końsweek…
…czyli co nowego u Siwego! Dzisiejszy dzień jest bardzo szczególny, dlatego wpis pojawia się wyjątkowo we wtorek. Otóż mamy dzisiaj 23 lutego 2016 r., czyli piękne, okrągłe 10 urodziny Kaszmirowego Potwora. Dlatego przedstawiam Wam krótki wpis o tym jak to z tymi Kaszmirowymi urodzinami bywało.
-
#6 Kaszmirowy Końsweek…
…czyli co nowego u Siwego! A tym razem mam Wam do opowiedzenia dużo nowego, bo wreszcie miałam okazję pojeździć Kaszmira więcej niż 2 dni w ciągu tygodnia. Jak to się stało? Ferie się stały i mogłam pojawiać się w stajni, jak było jasno. Dzisiejszy wpis jest opisem tego, co przez ten czas robiliśmy.
-
#5 Kaszmirowy Końsweek…
…czyli co nowego u Siwego Być może ktoś z Was zastanawiał się, gdzie spędziłam ostatni tydzień, więc zamierzam zamieścić parę słów wyjaśnienia. Otóż byłam na obozie jeździeckim i po raz pierwszy od 3 lat pojechałam na niego bez Kaszmira. Tak! Zdrada! Jednak urozmaicenie w życiu bywa potrzebne, ponieważ pozwala spojrzeć na pewne sprawy z zupełnie…
-
Najlepsze ostrrre żeberka
Czasami zdarza się tak, że jedna potrawa potrafi nagle przebić wszystkie inne, które do tej pory znałeś. Jadłeś coś wiele razy, a mimo to podane w inny sposób przewraca Twoje kubki smakowe do góry nogami. Tak czułam się, kiedy po raz pierwszy poczułam w ustach kęs tych pikantnych żeberek. Od tamtej pory mogłabym jeść je…
-
Podsumowanie Wyzwania Minimalistki #3
Ponad miesiąc temu pisałam tutaj o planach i celach, które zamierzałam zrealizować podczas swojego pierwszego Wyzwania Minimalistki. 21 dni wyzwania minęło niesamowicie szybko, ale również pracowicie. Dlatego dzisiaj zapraszam Was na podsumowanie, czyli o tym co się udało, a co sprawiło mi trudność podczas realizacji poszczególnych, wyznaczonych punktów.
-
#4 Kaszmirowy Końsweek…
… czyli, co nowego u Siwego! Dzisiejszy Kaszmirowy Końsweek będziemy poświęcony temu, co ostatnio u Kaszmira jest na czasie – gimnastyce. Niestety w Kaszmirowym mniemaniu jest to rozumiane nieco inaczej niż u innych. Niestety, bo ze szkodą dla mnie. Zakwasy po chęci przetrwania na grzebiecie bywają spore.
-
#3 Kaszmirowy Końsweek…
… czyli co nowego u Siwego!