Jak kupować taniej i sprytniej? – miesiąc za 100€

Żarty się skończyły i przechodzimy do naprawdę poważnego elementu mojego wyzwania „Miesiąc za 100€” W dzisiejszym wpisie podzielę się moimi sposobami na tańsze zakupy, które pozwolą Wam zaoszczędzić trochę pieniędzy.

Spisz listę zakupów

Lista zakupów jest jednym z najważniejszych elementów rozsądnych zakupów. Jeśli dobrze rozplanowaliście posiłki na nadchodzący tydzień, bez problemu przygotujecie listę produktów, które musicie kupić. Listy są ważne z dwóch powodów:

  1. żeby kupić wszystko, co potrzebne
  2. żeby nie kupić nadprogramowych rzeczy.

Pierwszy powód jest istotny z prostej przyczyny – musicie mieć produkty do przygotowania zaplanowanych potraw. Ciężko ugotować pomidorową, kiedy zapomniało się kupić pomidory, prawda? Często zapominamy właśnie o kluczowych składnikach, więc nie warto zakładać, że na pewno będzie się pamiętać. Drugi powód jest istotny, kiedy chcecie trzymać swoje wydatki w ryzach. Pójście na zakupy po 3 marchewki i 2 banany a powrót z 3 rodzajami makaronu, ciastem i chrupkami, to dwie różne sprawy.

Zabierz torby i opakowania

Nie lubię przynosić zbędnych rzeczy do domu, szczególnie jeśli po chwili stają się śmieciami. Zwracam uwagę na ilość plastikowych opakowań, w których kupuję jedzenie i staram się je ograniczać – oczywiście w granicach rozsądku. Moim sposobem na zmniejszenie ilości plastikowych śmieci, jest zabranie ze sobą na zakupy odpowiedniej ilości opakowań (pisałam o nich tydzień temu). Dlatego zawsze przed wyjściem na zakupy, jeszcze raz zerkam na moją listę, najczęściej zapisaną na starym paragonie i zabieram ze tyle torebek papierowych i materiałowych, ile będę potrzebować. Ewentualnie pakuje też  pudełka, jeśli będę kupować produkty, które są delikatne i może z nich zostać miazga podczas podróży do domu. Dzięki swoim opakowaniom ograniczam zużycie plastiku, nie płace za torby i nie muszę nieść zakupów „w zębach.”

Nie chodź na zakupy głodnym/a

Mam wrażenie, że ta zasada jest powtarzana wszem i wobec, jako klucz do sukcesu, szczególnie jeśli chcecie ograniczyć jedzenie słodyczy czy niezdrowych przekąsek. Mimo to ciągle zdarza nam się wychodzić na zakupy z pustym żołądkiem. Skutek tego jest taki, że woła nas wszystko dookoła, zwłaszcza te słodkie lub słone przekąski, które są najbardziej niezdrowo. Dlatego warto przed wyjściem na zakupy zjeść jakiś owoc lub kanapkę. Uwierzcie mi, że będzie Wam na zakupach dużo łatwiej – pokusy będą mniejsze i szybciej załatwicie to, co jest na Waszej liście. Nie stracicie czasu na stanie przed regałem i zastanawianie się, co może byście zjedli, bo przecież burczy Wam w brzuchu 😉

Płać za zakupy gotówką

To bardzo radykalny punkt dla tych, na których wszystkie pozostałe sposoby nie działają. Sprawa jest prosta: zabieracie ze sobą tylko tyle gotówki, ile mogą kosztować Wasze zakupy. Jeśli kupujecie regularnie te same produkty, to jesteście w stanie oszacować, ile będziecie musieli zapłacić. Dzięki temu, nie kupicie rzeczy ponad te na Waszej liście, bo nie będziecie mieli na nie pieniędzy. To bardzo skuteczne rozwiązanie, ale też stresujące – albo będzie podliczać wszystkie zakupione rzeczy na bieżąco na kalkulatorze w telefonie, albo będziecie szli do kasy z duszą na ramieniu, czy na pewno wystarczy Wam pieniędzy. Ja tak miewam na przykład na francuskim rynku, gdzie nie można płacić gotówką. Nie mam jeszcze rozeznania we francuskich cenach i zazwyczaj zaskakują mnie negatywnie, ale powoli dochodzę do wprawy 😉

Chodź po sklepie według listy

Piąty sposób jest tak naprawdę podsumowaniem wszystkich poprzednich. Powyższe punkty pomogą Wam dobrze przygotować się zakupów. Może się wydawać, że co to za filozofia: idziesz do sklepu, bierzesz produkty z półki i płacisz. Po co się nad tym rozpisywać?!

Jeśli z każdych zakupów wracacie z produktami, które chcieliście kupić – niczym więcej i niczym mniej, a do tego kontrolujecie swoje wydatki – rzeczywiście nic więcej Wam nie trzeba. Jednak z doświadczenia wiem, że nie zawsze wszystko jest piękne i proste. W końcu sztab marketingowców dniami i nocami pracuje nad tym, żebyśmy więcej kupowali.

Dlatego najważniejszym punktem do zakupowego sukcesu to chodzenie po sklepie według listy i nie zbaczanie do bocznych alejek. Jeśli chcecie wydawać mniej na jedzenie, Wasze rachunki wyjdą na zero, jeśli zajdziecie w dział odzieżowy i coś weźmiecie. Działanie zadaniowe i chodzenie po prostu od produktu do produktu zdecydowanie ułatwi Wam robienie zakupów i pozwoli zapanować nad portfelem. Popróbujcie robić z zakupy w chaosie i innym razem z listą. Sami się przekonacie, który sposób jest lepszy!

A jakie są Wasza sposoby na sprytne zakupy? Co byście mi doradzili?

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *