Planowanie nauki do sesji + plannery do druku

Styczeń i luty to gorący czas na studiach. Zaliczenia, egzaminy, prace do oddania piętrzą się i tłumnie gromadzą. W dzisiejszym wpisie przygotowałam dla Was rady, jak dobrze rozplanować naukę do sesji i jak nie zapomnieć o żadnym przedmiocie.

Dzisiejszy wpis podzieliłam na 2 części: pierwsza dotyczy nauki z konkretnego przedmiotu, zaś w drugiej piszę o rozplanowaniu przygotowań ze wszystkiego. W każdej z części znajdziecie też przygotowany przeze mnie planner do druku.

O tym, jak zapanować nad ważnymi terminami pisałam już w tym listopadowym wpisie. W nim również znajdziecie planner do druku – dzięki niemu łatwiej było mi nie zapomnieć o żadnym z grudniowych egzaminów.

Po pierwsze – przygotuj materiały

Sprawa jest prosta – żeby się uczyć, trzeba mieć z czego się uczyć!

Dlatego przed rozpoczęciem planowania nauki warto rozeznać się, co jest wymagane na zaliczeniu. Jeśli musicie umieć wszystko, czego uczyliście się w ostatnim semestrze, potrzebujecie notatek ze wszystkich zajęć. Moim sprawdzonym sposobem jest spisanie wszystkich zajęć, które odbyły się w danym półroczu wraz z datami oraz słowami-kluczami, które opisują tematykę omawianą na zajęciach.

Jeśli robicie taki spis dopiero na koniec semestru, może Wam się wydawać, że to żmudna i niepotrzebna praca. Żmudna – owszem, ale nie oszukujmy się: i tak musicie znać te wszystkie informacje. Przygotowanie spisu materiałów z każdego przedmiotu pomoże Wam uniknąć chaosu. Ponadto, nie zapomnicie o żadnym dziale, który musicie przerobić. Nie ma nic gorszego niż dzień przed egzaminem znaleźć notatki, o których nie mieliście wcześniej pojęcia!

W plannerach, które dla Was przygotowałam, znajdziecie miejsce na wszystkie potrzebne informacje: datę, tytuł zajęć oraz kolumny do odhaczania postępów w nauce. Taki system przygotowań do sesji zawsze bardzo dobrze mi się sprawdzał, choć ja swoje postępy zawsze monitorowałam w moim bullet journalu. Z przyczyn oczywistych, z mojego bujo nie możecie skorzystać, więc mam nadzieję, że planner do druku będzie jego godnym następcą.

Planner znajdziecie po kliknięciu: materiały_tabela.

Po drugie – rozplanuj naukę

Połowa sukcesu za Wami – teraz już wiecie, ile materiału musicie przyswoić i na jakim etapie są Wasze przygotowania. Jeśli uczyliście się do kolokwiów w trakcie semestru, część kolumn jest już „odhaczona”. W następnym etapie czas przejść do właściwego planowania nauki.

Podczas planowania nauki zawsze kieruję się dwoma zasadami:

  • mierzyć siły na zamiary
  • rozłożyć naukę równomiernie.

Każdy z Was najlepiej wie, ile jest w stanie się nauczyć w ciągu jednego dnia. Nie ma magicznej liczby godzin, które możecie spędzić z notatkami. Metodą prób i błędów musicie znaleźć swój rytm nauki i wiedzieć, ile informacji jest w stanie przyswoić Wasza głowa. Jeśli wiecie, że jednego dnia możecie się uczyć maksymalnie 4 godziny, to nie pakujcie sobie materiału na 6! Będziecie zbyt zmęczeni, nie będziecie w stanie przyswajać nowych informacji, a zaległe rzeczy zaczną Wam się niebezpiecznie piętrzyć. Jeśli zostanie Wam wolny czas, zawsze możecie zacząć uczyć się czegoś z kolejnego dnia, ale nie przeładowujcie sobie planu nauki!

Rozłóżcie sobie naukę równomiernie i, przede wszystkim, nie zostawiajcie jej na ostatnią chwilę! Jeśli widzicie, że jeden tydzień macie luźniejszy, przenieście do niego część nauki z tych okresów, kiedy jest jej sporo. Będzie Wam łatwiej, jeśli będziecie uczyć się kilka dni po 2 godziny niż jednego 8! Koniecznie weźcie to pod uwagę podczas wypełniania plannera – niech kratki będą równomiernie zapełnione!

Planner, który przygotowałam dla Was w tej części wpisu jest bardzo uniwersalny. Możecie na nim wpisać zarówno daty zaliczeń i egzaminów, jak i przedmioty, których chcecie się uczyć w danych dniach. Nie znajdziecie w nim dat – chcę, żeby pozostał aktualny na kolejne sesje. Poza tym, każdy uniwersytet zaczyna sesję w innym momencie i dopasowanie plannera byłoby wręcz niemożliwe. Dlatego daję Wam 7-tygodniowy planner, w którym uzupełnienie dat pozostawiam każdemu.

Planner znajdziecie po kliknięciu: planner_sesja.

Jako fanka planowania, uwielbiam planowanie nauki! Jednak pamiętajcie, że samo wydrukowanie plannera i wypełnienie go nie spowoduje, że będzie już wszystko wiedzieć. Plan to dopiero początek Waszych przygotowań do egzaminów.

 

PS jeśli będziecie używać plannerów i dodawać z nimi zdjęcia na instagramie, koniecznie mnie na nich oznaczcie (@clanestina i/lub @clanestina.studies). Dzięki temu będę mogła je znaleźć 😉

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *